Gdy pierwszy raz spojrzałam na urządzenie LumiSPA, zastanawiałam się czy produkt warty jest tej ceny. Sprawdzam cały czas i cieszę się, że kupiłam. Poniżej poznanie moją opinię na jego temat.

Przede wszystkim dopasowuję konfiguracje urządzenia do swoich potrzeb. Czyli kupiłam swoje lumi spa w zestawie z żalem dobranym do swojej skóry.
Do wyboru mamy:
- Skóra normalna i mieszana
- Sucha
- Tłusta
- Wrażliwa
- Skłonna do wyprysków
Nie chce opisywać na blogu jak to otwieralam pudełko, choć prezent zrobiłam sobie cudowny.
Stosunkowo łatwo składa się całość i po przeczytaniu krótkiej instrukcji zabrałam się do akcji.
Zaczynamy od umycia twarzy. To już standard przy wszelkiej maści zabiegach. Potem nakładamy żel i… odprężamy się. Urządzenie w miły sposób masuje skórę twarzy.
Choć brzmi to naiwnie, ale zauważyłam już po pierwszym użyciu, że skóra jest bardziej wypoczęta i wygląda młodziej.
Podsumowując mój „wstęp” do testowania urządzenia ageLoc Lumispa NuSkin– jestem zadowolona. Postaram się podzielić swoją opinią odnośnie używania w najbliższym czasie. Liczę, że za tę cenę nabyłam dobry produkt. I oby ta opinia się nie zmieniła.